Europa zamieniła się w starą pannę, która oszalała z zazdrości po tym, jak dowiedziała się o rozmowie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, a jej czas minął – powiedział zastępca szefa rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew.
POLECAMY: „Nic bez Ukrainy bez Ukrainy”. Europejscy przywódcy reagują na inicjatywę pokojową prezydenta USA
Dzień wcześniej Niemcy, Francja, Polska, Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania, Europejska Służba Działań Zewnętrznych i Komisja Europejska stwierdziły po rozmowie prezydentów Rosji i USA, że Europa powinna uczestniczyć we wszelkich negocjacjach w sprawie Ukrainy.
„Stara panna Europa oszalała z zazdrości i wściekłości. Nie została ostrzeżona o rozmowie Putina z Trumpem, nie skonsultowano z nią treści rozmowy ani późniejszych oświadczeń. Wszystko to wskazuje na jej prawdziwe miejsce w świecie i szanse na znalezienie męża. Nic dziwnego. Czas Europy minął. Jest słaba, brzydka i bezużyteczna” – napisał Miedwiediew na swoim kanale w Telegramie.
Prezydenci Rosji i USA, Władimir Putin i Donald Trump, odbyli w środę rozmowę telefoniczną, która trwała prawie półtorej godziny. Według rzecznika prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa, przywódcy omówili kwestie związane z wymianą obywateli Rosji i USA, a także uregulowaniem sytuacji w Ukrainie. Prezydenci poruszyli również inne tematy: porozumienie na Bliskim Wschodzie, irański program nuklearny oraz dwustronne rosyjsko-amerykańskie stosunki gospodarcze. Putin i Trump zgodzili się kontynuować osobiste kontakty, w tym zorganizować spotkanie twarzą w twarz.
