W 2022 roku Marlena Maląg, pełniąc funkcję ministra rodziny i polityki społecznej, z dumą ogłaszała otwarcie Centrum Integracji Cudzoziemców (CIC) w Kaliszu. Dziś, będąc w opozycji, krytykuje podobne inicjatywy, ostrzegając przed konsekwencjami „multikulti”. Jak doszło do tej zmiany stanowiska i co kryje się za kontrowersjami wokół CIC?

POLECAMY: Konfederacja ostro o planach Tuska: Zamiast tworzyć Centra Integracji, zaostrzmy politykę migracyjną

Entuzjazm ministra: Kalisz jako wzór integracji

W marcu 2022 roku Marlena Maląg chwaliła się sukcesem otwarcia Centrum Integracji Cudzoziemców w Kaliszu. W mediach społecznościowych pisała wówczas: „Centrum zapewnia różnorodne wsparcie cudzoziemcom. Bardzo się cieszę, że Wielkopolska skutecznie wykorzystała zainicjowany przez nasze ministerstwo projekt, udowadniając, że jest regionem, który jako jeden z pierwszych będzie kompleksowo wspierać cudzoziemców”. Jej słowa podkreślały wagę integracji i wsparcia dla osób przybywających do Polski, co było zgodne z polityką rządu PiS w tamtym czasie.

POLECAMY: Płaczek: Polska wyda na budowę trzech Centrów Integracji Cudzoziemców 145 mln złotych

Centra Integracji Cudzoziemców to program zapoczątkowany w 2021 roku przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Ich celem było zapewnienie kompleksowej pomocy cudzoziemcom, w tym wsparcia prawnego, edukacyjnego oraz zawodowego. W mediach społecznościowych zachowały się wpisy działaczy PiS, którzy chwalili te inicjatywy, podkreślając ich znaczenie dla lokalnych społeczności.

Zmiana tonu: Ostrzeżenia przed „multikulti”

Dziś, będąc w opozycji, Marlena Maląg wyraża się o Centrach Integracji Cudzoziemców w zupełnie innym tonie. 17 marca 2025 roku na platformie X napisała: „22 marca w Gdańsku dzień otwarty dla imigrantów, by ułatwić im legalizację pobytu! W Polsce jest już ich ponad 2,5 mln, a napływ rośnie. Rząd Tuska tworzy kolejne miejsca dla imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Polska nie może stać się krajem multikulti”. Jej słowa odzwierciedlają obawy części społeczeństwa przed masową migracją i jej konsekwencjami.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają obecnej koalicji rządzącej otwarcie Polski na masową migrację poprzez budowę kolejnych Centrów Integracji Cudzoziemców. Planowane jest powstanie takich ośrodków w każdym województwie. Krytycy twierdzą, że może to prowadzić do nadmiernego napływu imigrantów, co z kolei budzi obawy o zachowanie tożsamości kulturowej Polski.

CIC: Sukces czy zagrożenie?

Centra Integracji Cudzoziemców to projekt, który w założeniu miał ułatwić adaptację osób przybywających do Polski. Wsparcie prawne, językowe i zawodowe miało pomóc im w integracji z lokalnymi społecznościami. Jednak w kontekście rosnącej liczby imigrantów – obecnie szacowanej na ponad 2,5 mln – oraz planów rozbudowy sieci CIC, projekt ten stał się przedmiotem gorącej debaty politycznej.

Marlena Maląg, która niegdyś chwaliła się otwarciem CIC w Kaliszu, dziś ostrzega przed konsekwencjami „multikulti”. Jej zmiana stanowiska odzwierciedla szerszy trend w polskiej polityce, gdzie kwestie migracyjne stały się jednym z głównych tematów spornych między opozycją a rządem.

Podsumowanie

Historia Centrów Integracji Cudzoziemców to przykład, jak zmieniające się konteksty polityczne wpływają na ocenę tych samych inicjatyw. To, co w 2022 roku było powodem do dumy dla Marleny Maląg, dziś stało się przedmiotem jej krytyki. Czy CIC to szansa na lepszą integrację, czy zagrożenie dla polskiej tożsamości? Odpowiedź na to pytanie zależy od punktu widzenia, ale jedno jest pewne – debata na ten temat będzie trwać.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version