Kaczyński podczas spotkania z wybrańcami w Koninie zaproponował zniesienie immunitetów parlamentarzystom i sędziom. Warto w tym miejscu podnieść fakt, że nawet gdyby hipotetycznie doszło do zniesienia immunitetów parlamentarzystom prawnie zbyt wiele to nie zmieni, ponieważ pod rządami PiS-u niezależność sądów i prokuratury jest bardzo wątpliwa.

W Koninie »wódz« Kaczyński, podkreślał, że na sądach spoczywa odpowiedzialność za rozstrzyganie wielu spraw związanych z funkcjonowaniem państwa. Polityk postawił pytanie, jakie są sądy? Definiował problemy, jakie – w jego ocenie – trapią wymiar sprawiedliwości. Mówił, że sądy dzielą obywateli na lepszych i gorszych.

– Gdyby zwykły obywatel, jadąc bez prawa jazdy i mając inne mankamenty prawne, przejechał na pasach starszą panią, to dostałby za to przyzwoity wyrok. Natomiast jeśli ktoś należy do warstwy uprzywilejowanej, wtedy okazuje się, że ta  starsza pani wbiegła tak szybko, że (…) kierowca nie mógł zahamować – powiedział Kaczyński.

»Prezes« PiS wyjaśniał, że niektórzy posuwają za daleko się w tym, jak korzystają z immunitetu. Podał przykład Franciszka Sterczewskiego z Koalicji Obywatelskiej, który pokazał policjantom legitymację poselską, by uniknąć konsekwencji jazdy rowerem po alkoholu. Kaczyński mówił, że wielu parlamentarzystów ma sprawy karne, pełni wysokie funkcje, a nie można im nic zrobić. W swojej wypowiedzi zapomniał jednak wspomnieć o swoich kolegach z PiS-u, którzy w czasie pseudo pandemii wprowadzali nakazy, zakazy i obostrzenia z naruszeniem prawa stanowionego oraz o przekrętach między innymi przy wyborach kopertowych, zakupie respiratorów, za jakie do tej pory »elita« nie poniosła odpowiedzialności.

ZOBACZ: Policyjni bandyci unikną kary za pałowanie i bicie podczas Marszu Niepodległości 2020 roku

– To się musi zmienić. Do tego potrzebna jest reforma sądownictwa i do tego potrzebne jest zniesienie immunitetów. (…) I to nie tylko parlamentarzystów, ale także sędziów – oświadczył Jarosław Kaczyński.

Polityk wskazał, że to jego osobisty pogląd i będzie chciał go przeforsować we własnym obozie politycznym, choć i wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości spodziewa się tutaj oporów.

POLECAMY: Witek i Dworczyk wezwani do NIK w związku z przekręt programem: Polskie Szwalnie

We wszystkich powyższych sprawach przypomnianych przez nas nikt z »elit« PiS-u nie poniósł odpowiedzialności.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

2 komentarze

  1. clapac byle chlapać on

    jakby poddał pod głosowanie do parlamentu nadanie prokuratorskich uprawnień naczelnemu organowi kontroli państwowej czyli NIK, to można by później uwierzyć w czystość intencji zniesienia, ale tylko immunitetu formalnego. Zdaje się, że to marzenie kaczyńskiego związane jest z osobą p. Brauna. Jak iść to na całego: wykreślić z Konstytucji zapis „Nie wiążą ich instrukcje wyborców” (chodzi o posłów). Tak więc póki co kaczyński może obiecywać gruszki na wierzbie.

    • Tak, pan posel Braun wadzi wielu i o to właśnie może chodzić.
      Podobnie,zasluzone w walce z sanitaryzmem szabesgoja Nengeli, tworczynie zespolu ds sanitaryzmu, p posłanki Maria Kurowska i Anna Siarkowska, kolejno Solidarna Polska i PiS ale Siarkowska przyszla od Kukiza.
      Ich tez wypadaloby sie im pozbyc.

Napisz Komentarz

Exit mobile version