26-letnia Aleksandra Janczara zmarłą nagle. Młoda kobieta miała za sobą dobrze zapowiadającą się karierę bokserską. Rok temu została mamą.

Śmierć Aleksandry Janczary wstrząsnęła jej rodzinnym miasteczkiem oraz całą Polską. Pochodziła ona z małej miejscowości Potworów w województwie mazowieckim. Mimo że zmarła 20 stycznia, data jej pogrzebu została ogłoszona dopiero teraz. Aleksandra Janczara trenowała boks w klubie BKS Radomiak Radom.

POLECAMY: Nagła śmierć ratowania medycznego pełniącego dyżur w gorzowskim szpitalu

O śmierci Aleksandry Janczary poinformował jej były klub – BKS Radomiak Radom. Pięściarka zmarła 22 lutego.

„Z wielkim smutkiem i żalem informujemy, że nie żyje nasza była zawodniczka Aleksandra Janczara. Olę zapamiętamy jako zawsze uśmiechniętą i pogodną osobę” – napisano na facebookowym profilu Radomiaka.

Aleksandra Janczara osiągnęła swoje pierwsze sportowe sukcesy w młodszych kategoriach wiekowych, jako dobrze zapowiadająca się pięściarka. W 2013 roku zdobyła srebrny medal mistrzostw Polski w swojej kategorii wagowej. Kilka lat temu przerwała karierę, a w ubiegłym roku została matką.

Przyczyna śmierci nie została podana do publicznej wiadomości.

Zespół nagłej śmierci w Polsce, jak i na całym świecie od pewnego czasu jest popularną jednostką statystyczną w kartotekach zgonu. Oczywiście służby medyczne z powodu utrzymywanej narracji nie wiążą tego z pewnym specyfikiem jednak świadomi ludzie, zdają sobie z tego sprawę.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Jeden komentarz

  1. i znowu naglica. Przykre, żw tak młode osoby odchodzą z tego świata. Szkoda kobiety, a szczególnie jej córeczki, która nie pozna swojej matki.

Napisz Komentarz

Exit mobile version