Paweł Prokop, wiceprezes koncernu informatycznego Comarch, nie żyje. Pracował w firmie przez niemal 30 lat. Jego odejście z pewnością zostawi wiele pustki wśród kolegów i współpracowników, a także w branży informatycznej.

POLECAMY: W wieku ok. 47 lat zmarł nagle tczewski radny i agitator wakcynacji

Comarch opublikował komunikat giełdowy, w którym nie ujawniono przyczyny śmierci Pawła Prokopa. Jednak na stronie internetowej firmy wyrażono głęboki smutek z powodu jego odejścia. Paweł Prokop był długoletnim pracownikiem oraz wiceprezesem zarządu Comarch SA.

– Rodzinie, bliskim i przyjaciołom składamy wyrazy najgłębszego współczucia oraz słowa otuchy i wsparcia. Zawsze będziemy go wspominać jako życzliwego kolegę, w pełni zaangażowanego w pracę i codzienne życie naszej firmowej społeczności – dodano.

Paweł Prokop był związany z firmą Prokop (która później przekształciła się w Comarch) od 1995 roku. Na początku pełnił rolę project managera, a już rok później wszedł do zarządu firmy. Od 2003 roku pełnił funkcję wiceprezesa i dyrektora sektora publicznego. Był również członkiem rady nadzorczej klubu sportowego Cracovia, który należał do Comarchu, od 2004 roku.

W latach 2007-2008 zasiadał w radzie nadzorczej Interii, w której Comarch posiadał wówczas udziały. Paweł Prokop ukończył studia informatyczne na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz program Executives MBA przy Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej.

Zespół nagłej śmierci w Polsce, jak i na całym świecie od pewnego czasu jest popularną jednostką statystyczną w kartotekach zgonu. Oczywiście służby medyczne z powodu utrzymywanej narracji nie wiążą tego z pewnym specyfikiem jednak świadomi ludzie, zdają sobie z tego sprawę.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version