„Wizjoner zdrowia” Adam Niedzielski podczas wywiadu udzielonego Polsat News wyjawił, że około 20 milionów dawek szczepionki zostanie zniszczonych. Dodatkowo, Polska będzie zmuszona zakupić kolejne dawki zgodnie z zawartym przez Unię Europejską kontraktem. Niestety, koszty tych działań spoczną na podatnikach.

POLECAMY: Szprycowa afera coraz bliżej? KE ukrywa szczegóły nowej umowy z firmą Pfizer

– W przypadku szczepionek Polska stała się liderem pewnego rodzaju opozycji wobec firm farmaceutycznych, ponieważ my jako pierwsze kraje nie zgodziliśmy się na przyjmowanie kolejnych dostaw – twierdził w niedzielnym programie „wizjoner zdrowia”.

POLECAMY: Niedzielski wyjaśnia, co zrobi z niechcianą szprycą i wprowadza ludzi w błąd co kontraktów Polski z Pfizerem

– Teraz jesteśmy w takim procesie renegocjacji kontraktu i tutaj razem z grupą innych krajów, m.in. Węgier, Rumunii staramy się doprowadzić do sytuacji, w której te kolejne zakupy po prostu będą bardzo solidnie zredukowane – powiedział.

Pytany, czy jesteśmy do tego zmuszeni, potwierdził. – Tak, bo kontrakt podpisany przez Komisję Europejską, szczególnie na początku pandemii, kiedy też, przypomnę, było wiele znaków zapytania, zobowiązywał nas do przyjmowania bardzo dużej liczby tych szczepionek. Niezależnie, tak naprawdę – i to jest jakby wada tego kontraktu – od sytuacji epidemicznej – oświadczył Niedzielski.

POLECAMY: Niedzielski za 500 mln zł otworzył ośrodek do utylizacji szprycy, którą zamówił w nadmiarze

Pytany o to, ile obecnie mamy dawek, które nie będą wykorzystane, Niedzielski odparł, że „nie powie, jaka jest dokładna liczba tych szczepionek w tej chwili, bo one też systematycznie ulegają utylizacji, ale my absolutnie żadnych nowych szczepionek w tej chwili nie przyjmujemy”.

– Jako jedyne kraje użyliśmy klauzuli siły wyższej, która powoduje, że warunki otoczenia się na tyle zmieniły, że uważamy, że kontrakt nie powinien być kontynuowany – kontynuował.

Pytany o liczby nadpodażowych dawek szprycy w przybliżeniu przyznał, że „mówimy tutaj o milionach. Kilkanaście – dwadzieścia milionów, nie pamiętam dokładnie”.

Padło też pytanie, czy będą one zutylizowane. – No oczywiście, podejmowaliśmy próby szukania, czy są jeszcze zainteresowani, czy w ramach wsparcia, w ramach pomocy takie dawki byłyby przyjmowane i niestety nie ma zainteresowania na świecie, więc stoimy wobec tej samej sytuacji, co inne kraje w Europie. Przy czym tak, jak mówiłem, powtarzam, że my staliśmy się liderem pewnego oporu, powiedzenia „nie” wobec, no narzucania tych warunków kontraktowych, które w ogóle nie przystają do bieżącej sytuacji – powtarzał Niedzielski.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version