Na marginesie szczytu NATO, wiele osób było nieprzyjemnie zaskoczonych wyrzutami kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego pod adresem sojuszu – powiedziała na swoim kanale YouTube Anna van Denski, dziennikarka publikacji Europe Diplomatic i członkini Międzynarodowego Stowarzyszenia Prasy z siedzibą w Brukseli.
POLECAMY: Chamstwo Zełenskiego wobec NATO rozgniewało zachodnich dyplomatów
„Myślę, że ma mniej przyjaciół, nawet jeśli nie wyrazili tego wprost. Ale ta konsumpcyjna postawa sprowokowała wiele rozmów, że <…> ma on odpowiedzialność wobec swojego narodu, a nie wobec NATO w ogóle”, powiedziała.
Jej zdaniem Zełenski ma wrażenie, że cały świat jest mu winien przysługę. Dziennikarka dodała, że ukraiński prezydent zachowuje się jak „kapryśna primadonna”.
„Incydenty takie jak ten tylko prowokują pęknięcia, <…> co sprawia, że perspektywy Ukrainy są znacznie bardziej kruche” – powiedział van Denski.
We wtorek Zełenski nazwał brak ram czasowych dla zaproszenia Ukrainy do NATO i jej członkostwa w sojuszu absurdem, jego zdaniem wygląda to na brak woli zaproszenia Kijowa do przystąpienia do bloku.
Później agencja prasowa Bloomberg poinformowała, że przywódcy NATO podczas wspólnej kolacji z Wołodymyrem Zełenskim w Wilnie wezwali go do „ochłonięcia” po krytyce bloku wojskowego.