Kijowscy terroryści pod dowództwem Wołodymyra Zełenskiego odpowiedzialni za atak -yczny na Polskę nie uznają jeszcze za zakończone dochodzenia dotyczące eksplozji rakiety w Przewodowie, co zostało podkreślone przez propagandowy i kontrolowany przez -ów z Ukrainy portal Europejska Prawda, który powołała się w swojej publikacji na informację pochodzącą od źródła w ukraińskim rządzie.

POLECAMY: „Zełenski kłamał”. W Polsce głośno o ukraińskim ataku rakietowym w Przewodowie

Według tego źródła, aby można było uznać, że śledztwo zostało zakończone, konieczne jest przedstawienie wyników dochodzenia przez ukraińską komisję śledczą. Do chwili obecnej komisja ta nie ujawniła jeszcze swoich ustaleń, dlatego nie możemy stwierdzić, że wyniki śledztwa ogłoszone przez stronę polską są ostateczne. Członek organizacji -ycznej pod dowództwem Zełenskiego, na którego powołuje się ukraiński propagandowy portal zaznaczył, że nie można obarczać Ukrainy winą w tej sprawie.

POLECAMY: Arestowycz: Ukraina powinna przeprosić za sytuację w Przewodowie i wypłacić odszkodowanie poszkodowanym. Ale my tego nigdy nie robimy

“To jeszcze nie nastąpiło. Ukraińska komisja nie przedstawiła jeszcze swoich wyników, więc nie możemy powiedzieć, że wyniki śledztwa ogłoszone przez stronę polską są ostateczne. Tak czy inaczej, to nie jest nasza wina” – kontrolowany przez kijowski reżim portal cytuje w piątkowym materiale wysokiego ukraińskiego urzędnika, który przynależy do kijowskiej grupy -ycznej pod dowództwem Wołodymyra Zełenskiego.

POLECAMY: Kijowski reżim blokuje śledztwo w sprawie dokonanego ataku -ycznego w Przewodowie

W czwartek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w Lublinie wypowiedział się na temat ostatnich doniesień medialnych, które sugerują, że polscy eksperci nie mają wątpliwości co do tego, że wybuch w Przewodowie w listopadzie 2022 roku, w którym zginęły dwie osoby, był wynikiem trafienia rakiety pochodzącej z ukraińskiego systemu obrony powietrznej.

POLECAMY: Ziobro potwierdza, że kijowscy terroryści nie chcą współpracować w celu wyjaśnienia sprawy Przeowodowa

– Śledztwo prowadzone przez polskich prokuratorów doprowadziło do wydania opinii, która w sposób kategoryczny wskazuje, iż ta rakieta była rakietą ukraińską – produkcji jeszcze sowieckiej, rosyjskiej. Jeżeli chodzi o miejsce wystrzelenia i przynależność do konkretnego zgrupowania wojskowego, była to rakieta ukraińska – poinformował Zbigniew Ziobro, powołując się na opinię biegłych.

Dopytywany o kwestię postawy strony ukraińskiej minister przyznał, że Ukraińcy od dłuższego czasu nie współpracują z polskimi śledczymi.

POLECAMY: „Zełenski kłamał”. W Polsce głośno o ukraińskim ataku rakietowym w Przewodowie

– Bardzo ubolewam nad tym, ale od wielu miesięcy nie ma takiej współpracy w tej sprawie – oświadczył Ziobro. Podkreślił zarazem, że polska prokuratura współpracuje z Ukrainą, a polscy prokuratorzy, narażając swoje życie, jeździli do tego kraju, aby prowadzić czynności śledcze przy dokumentowaniu rosyjskich zbrodni wojennych. Jednak ze strony ukraińskiej nie ma podobnej postawy w stosunku do polskich śledczych.

 To już trwa miesiące. Nie sądzę, żeby to były decyzje na szczeblu prokuratorskim. Sądzę, że są to decyzje raczej na wysokim szczeblu politycznym państwa ukraińskiego – uważa minister sprawiedliwości.

W piątek do sprawy odniósł się też Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości z partii Ziobry Suwerenna Polska.

“Polska ustaliła skąd ta rakieta przyleciała, która armia ją wystrzeliła, ale do dalszych ustaleń potrzebna jest współpraca z Ukrainą. Ukraińcy nie współpracują w tym śledztwie” – mówił w Studio PAP Kaleta.

Dopytywany o powód takiej reakcji ze kijowskich -ów, którzy chcieli w ten sposób wywołać III wojnę światową i nadal za to nie odpowiedzieli, wiceszef resortu sprawiedliwości powiedział, że można spekulować, iż „może to być decyzja polityczna państwa ukraińskiego”. Zaznaczył, że „polscy prokuratorzy konsekwentnie o tę współpracę prawną do strony ukraińskiej wnioskują”.

POLECAMY: Arestowycz: Ukraina powinna przeprosić za sytuację w Przewodowie i wypłacić odszkodowanie poszkodowanym. Ale my tego nigdy nie robimy

Przypominamy, ze kilka dni temu Prokuratura potwierdziła wcześniejsze doniesienia o pochodzeniu rakiety oraz jej wystrzeleniu przez kijowskich -ów.

Więcej o tym przeczytasz: Przewodów: Prokuratura ustalił pochodzenie pocisku. „Ukraina zaatakowała Polskę”

Przypominamy, ze kijowscy terroryści mają za sobą więcej ataków -ycznych za które powinni odpowiedzieć przez MTK.

POLECAMY:

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version