Jaką część wynagrodzenia może zabrać komornik? To jest pytanie, które z pewnością nurtuje dłużników. Ci, którzy mają zaległości, muszą mieć świadomość, że od poniedziałku 1 stycznia obowiązuje nowa stawka płacy minimalnej, wprowadzając ze sobą nowe limity dotyczące zajęć komorniczych. Pozytywną informacją jest to, że wraz z podwyżką płacy minimalnej rośnie również kwota wolna od zajęcia. Ostateczna suma zależy jednak od rodzaju zadłużenia oraz czasu pracy, na jaki jesteśmy zatrudnieni.
Wysokość potencjalnego zajęcia komorniczego z wynagrodzenia zależy od indywidualnych okoliczności, jednak wartością dodatnią dla osób mających długi jest fakt, że wraz z wprowadzeniem wyższej płacy minimalnej rośnie również limit kwoty wolnej od zajęcia przez komornika. Zasada jest klarowna – im wyższa płaca minimalna, tym niższa kwota może być potencjalnie zajęta przez komornika.
Od 1 stycznia nastąpi wzrost kwoty wolnej od zajęcia komorniczego. Wspomniana data oznacza podwyżkę płacy minimalnej z 3600 zł brutto (2784 zł netto) do 4242 zł brutto, co przekłada się na 3221,98 zł netto. Te kwoty nie tylko odnoszą się do minimalnego wynagrodzenia krajowego, ale także określają limity, które będą obowiązywać komorników od początku 2024 roku.
Zgodnie z przepisami, komornik egzekwujący zaległości musi pozostawić na koncie dłużnika równowartość najniższej krajowej obowiązującej w danym roku podatkowym. Jednakże, kwota wolna od zajęcia komorniczego różni się dla osób zatrudnionych na pół etatu lub ćwierć etatu, które osiągają wynagrodzenie przekraczające minimalną krajową. W takich przypadkach, kwota wolna od zajęcia komorniczego wynosi odpowiednio połowę i ćwierć płacy minimalnej.
Natomiast, zakres tego, ile komornik może zająć z naszej pensji, jest uzależniony od konkretnych okoliczności. Procedury egzekwowania zadłużenia różnią się w zależności od rodzaju umowy zatrudnienia, a także charakteru zadłużenia. Komornik może zająć różne części wynagrodzenia w różnych sytuacjach, takie jak 100% w przypadku umowy zlecenia lub umowy o dzieło, 60% bez względu na wysokość wynagrodzenia w sytuacji zaległości alimentacyjnych, oraz 50% w przypadku wynagrodzenia przekraczającego dwukrotność płacy minimalnej, gdy zadłużenie wynika z innych przyczyn.
Zasady te oznaczają, że komornik nie będzie mógł zabrać niczego, jeśli zarabiamy równowartość płacy minimalnej, niezależnie od wysokości zadłużenia. Jednakże, jeśli nasza wypłata przekracza tę kwotę, komornik będzie uprawniony do zajęcia „nadliczbowych” środków.
Dłużnik alimentacyjny bez ochrony
Zadłużenie wynikające z nieuregulowania alimentów nie podlega zasadzie ochrony kwoty wolnej od zajęcia komorniczego. W przypadku osób zadłużonych z tego tytułu, bez względu na wysokość zarobków, komornik może zająć 60% wynagrodzenia, pozostawiając dłużnikowi jedynie 40% reszty środków.
Osobną kwestią jest sytuacja osób poniżej 26. roku życia. Nawet jeśli są zadłużone i pracują na podstawie umowy o dzieło lub umowy zlecenie, mają możliwość zachowania wynagrodzenia na poziomie płacy minimalnej. Korzystną dla nich okolicznością jest zwolnienie z opodatkowania ich pensji, co oznacza, że kwota wolna od zajęcia jest zawsze równa płacy minimalnej.
