Ukraińscy kierowcy, którzy utknęli przy granicy z Polską z powodu protestu rolników, próbowali w piątek zablokować jedną z pobliskich dróg. Jednak polska policja skutecznie zapobiegła temu incydentowi – donosi portal Strana.

POLECAMY: Port w Gdyni tłumaczy się z przeładowywania ukraińskiego zboża na samochody

Informację tę przekazał serwis Strana za pośrednictwem Telegrama, podkreślając, że „dziś ukraińscy przewoźnicy, którzy utknęli w Polsce w związku z blokadą granicy przez polskich rolników, chcieli po raz kolejny zorganizować protest i zablokować jedną z dróg, jak to miało to miejsce wcześniej, ale uniemożliwili im to polscy stróże prawa”.

POLECAMY: Ukraińska dzicz zwana kierowcami blokuje przejścia dla pieszych w Chełmie i Brzeźnie

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Tam jest główna przyczyna problemów”. Rolnicy rozważają możliwość zorganizowania protestów pod siedzibą PiS

Polska policja miała skutecznie uniemożliwić im dostęp do przejścia dla pieszych. Serwis informuje również, że doszło do słownego konfliktu między kierowcami a policjantami, po którym Ukraińcy rozpoczęli śpiewanie hymnu Ukrainy.

POLECAMY: BioPalenta nie zamierza zrezygnować z importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy

Nagranie z tego zdarzenia zostało dołączone do wpisu na Strana.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2024/03/Polska-pOlicja-ukraina-granica.mp4

Blokady dróg prowadzących do granicy z Ukrainą w ramach rolniczych protestów rozpoczęły się jeszcze w poprzednim roku, zostały przerwane przez rolników, a następnie wznowione w bieżącym roku. Ostatnie badania opinii wskazują, że większość obywateli Polski popiera te działania protestacyjne.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wczoraj w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie odbyło się „spotkanie rolnicze”, gdzie liderzy protestu rolników spotkali się z premierem Donaldem Tuskiem. Towarzyszyli mu przedstawiciele ministerstwa rolnictwa, minister Czesław Siekierski i wiceminister Michał Kołodziejczak.

POLECAMY: Ukraińskie i podczas protestu pod konsulatem RP w Łucku zostawi Polkom pieniądze na podróż do Smoleńska

Według relacji protestujących rolników, rozmowy z premierem Tuskiem nie przyniosły konkretnych ustaleń ani porozumienia, co skutkuje kontynuacją protestu. Przed rozpoczęciem rozmów doszło do kontrowersji, gdy niektórym organizacjom rolniczym nie pozwolono wejść, a inne szybko opuściły spotkanie. Powstały zarzuty dotyczące organizowania „ustawki” i selekcji rozmówców przez Tuska według własnych kryteriów. Premier przyznał, że rolnicy mają „mocne argumenty”, ale jednocześnie niektóre z ich oczekiwań są uważane za zbyt wygórowane. Poinformował również, że obie strony ustaliły listę postulatów, które rząd przedstawi na forum unijnym.

POLECAMY: Rolnicy całkowicie zablokowali przejście graniczne w Medyce

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version