Rolnicy nadal prowadzą swoją walkę z rządem w związku z niekontrolowanym napływem „produktów” rolno-spożywczych z Ukrainy oraz unijnej polityce klimatycznej i zapowiadają kolejne protesty. Już ustalono datę kolejnej wielkiej demonstracji. W tym dniu lepiej unikać podróży samochodem i pozostawić go na parkingu.

POLECAMY: Taktyka Tuska wygrywa! Rolnicy zawieszają protest na granicy w Dołhobyczowie

Od pewnego czasu ogromne protesty rolników wstrząsają całym obszarem Unii Europejskiej. Paraliż komunikacyjny, wywołany rozległymi manifestacjami, dotknął wszystkie główne kraje wspólnoty. Także w Polsce odbyło się wiele akcji protestacyjnych rolników. Zablokowali oni główne drogi w kraju, maszyny rolnicze wjeżdżały do miast, zorganizowano „gwiaździsty marsz” w kierunku Warszawy, a sytuacja na granicy z Ukrainą była wyjątkowo napięta. W najbliższych tygodniach należy się spodziewać kolejnych protestów i utrudnień. Rolnicy nie ustają w walce o swoje prawa.

POLECAMY: „Bracia” z Ukrainy grożą Polsce. Siekierski: „Aż głupio się do tego przyznać”

Wielki protest rolników 10 maja w Warszawie

NSZZ „Solidarność” oraz NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” w ramach sprzeciwu wobec agresywnej polityce klimatycznej wdrażanej przez Unię Europejską organizują manifestację pod hasłem: „Precz z Zielonym Ładem”, która odbędzie się 10 maja 2024 roku w Warszawie. Zaczynamy na placu Zamkowym o godz. 12. Do zobaczenia w Warszawie! – taki komunikat pojawił się na oficjalnym profilu NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” na Facebooku. 

To oznacza, że następny szczyt protestów odbędzie się w piątek, 10 maja. Start manifestacji przewidziano na godzinę 12:00 na placu Zamkowym, jednak należy się spodziewać utrudnień już dużo wcześniej.

Poprzedni duży protest rolników w Warszawie zakończył się przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów oraz Sejmem. Jeśli sytuacja się powtórzy, możemy spodziewać się paraliżu całego centrum miasta. W dniu 10 maja lepiej unikać podróży samochodem w okolice Śródmieścia. W takich dniach bezpieczniej korzystać z komunikacji miejskiej, zwłaszcza metra, które jest mniej podatne na blokowanie ulic. Mamy nadzieję, że 10 maja uda się uniknąć paraliżu stolicy. Poprzedni protest w Warszawie, poza miejscem głównego zgromadzenia, nie przyniósł znaczących utrudnień w innych częściach miasta.

POLECAMY: Tusk wyraził ubolewanie, że musi tak ostro postępować z Ukrainą w sprawie niekontrolowanego importu

Jak uniknąć trudności w takim dniu? Najlepiej 10 maja pozostać po prostu w domu i zdecydowanie unikać podróży do centrum Warszawy własnym samochodem. Jednak czasami nie ma innego wyjścia. Zalecamy przed wyjazdem skorzystanie z jednej z popularnych aplikacji na telefonie, które monitorują aktualny ruch drogowy i informują o ewentualnych utrudnieniach. Na pewno macie na swoim smartfonie aplikacje takie jak Google Maps lub Apple Maps. Dzięki nim można na bieżąco śledzić sytuację na drodze. Nawigacja może być zbawienna dla kierowców, pomagając uniknąć korków i zagrożeń.

Warto z pewnością sprawdzić, co dzieje się na mapach 10 maja. Kto wie, może nawigacja poprowadzi was do celu w najbardziej optymalny sposób, omijając najbardziej problematyczne obszary. To prosta wskazówka, ale w takiej sytuacji może okazać się bardzo pomocna.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Pogońcie proukrainski nierząd, który kocha won Laeyn. Dość niszczenia Polski. Mało tego podpisali pi, PSL, Polska2050 zmianę traktatów unijnych. 65 różnych traktatów i Polska będzie wasalem Niemców i Francji . Będziemy żreć trutki ukraińskie. Brońcie rolnicy Polaków

Napisz Komentarz

Exit mobile version