Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej (UIPN) ogłosił rozpoczęcie w przyszłym roku ekshumacji ofiar „tragedii wołyńskiej”, jak określa ją w swoim oświadczeniu. Jest to ważny krok w skomplikowanej historii polsko-ukraińskich relacji, w szczególności w kontekście trudnej przeszłości związanej z wydarzeniami na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-1945. Te działania mogą stanowić nową platformę dialogu i współpracy w zakresie ekshumacji oraz upamiętnienia ofiar.
Historia Wołynia – Kontekst wydarzeń
Tragedia wołyńska, znana również jako Rzeź Wołyńska, była serią masowych mordów dokonanych przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na polskiej ludności cywilnej. Konflikt ten pozostaje do dziś jednym z najbardziej bolesnych i kontrowersyjnych rozdziałów wspólnej historii Polski i Ukrainy. Liczba ofiar jest szacowana na około 50-60 tysięcy Polaków, którzy zginęli na Wołyniu oraz około 20-30 tysięcy w Galicji Wschodniej.
Pierwsze wnioski obywateli polskich
Zgodnie z oświadczeniem UIPN, w 2023 roku Instytut zaczął otrzymywać wnioski od polskich obywateli o możliwość przeprowadzenia poszukiwań i ekshumacji szczątków ich bliskich, ofiar tych tragicznych wydarzeń. Szczególne zainteresowanie dotyczyło obwodu równieńskiego, który obejmuje część dawnego województwa wołyńskiego II Rzeczpospolitej. Instytut poinformował, że jeden z takich wniosków, złożony we wrześniu bieżącego roku, został już rozpatrzony pozytywnie i zostanie włączony do planu działań na 2025 rok.
POLECAMY: Banderowska Ukraina zmienia nazwę miejscowości w celu upamiętnienia SS Galizien
UIPN gotów do współpracy z Polską?
Anton Drobowycz, szef UIPN, podkreślił, że Instytut jest otwarty na współpracę z polskimi instytucjami, szczególnie w zakresie poszukiwań, utrzymania oraz dbania o miejsca pamięci zarówno Ukraińców w Polsce, jak i Polaków na Ukrainie. Jednakże, jak wskazuje oświadczenie, oficjalne międzyrządowe mechanizmy współpracy w tej sferze od dawna nie działają sprawnie. W związku z tym UIPN zdecydował się w wyjątkowych przypadkach samodzielnie koordynować poszukiwania na prośbę polskich obywateli, z możliwością zaproszenia strony polskiej jako obserwatora.
Przeszkody współpracy – Sprawa pomnika na Górze Monastyrz
Jednym z problematycznych punktów w polsko-ukraińskich relacjach jest sprawa pomnika na Górze Monastyrz w województwie podkarpackim, upamiętniającego członków UPA. Pomnik wzbudził kontrowersje, ponieważ został ustawiony niezgodnie z polskim prawem. W 2020 roku tablica na pomniku została zniszczona, a w późniejszym czasie, tuż przed wizytą prezydenta Ukrainy w Polsce, odnowiona – jednak bez dawnych inskrypcji, co nie zadowoliło strony ukraińskiej. Anton Drobowycz zasugerował, że niejasne okoliczności odnowienia tablicy przyczyniły się do pogorszenia relacji w kwestii ekshumacji.
POLECAMY: Zwarycz żąda odnowienia przez Polskę pomników nazistów z OUN-UPA
Wcześniej prezydent RP zapewniał kijowskiego terrorystę i naczelnego a Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że do czasu ich jesiennego spotkania kwestia ta zostanie załatwiona. Odnowienie tablicy nie zadowoliło strony ukraińskiej, która domaga się przywrócenia dawnych napisów i zapowiadała, że do tego czasu będzie utrzymywała zakaz prac specjalistów Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN na Ukrainie. Nowa tablica pojawiła się w niejasnych okolicznościach – oficjalnie nie wiadomo, kto ją umieścił. Anton Drobowycz mówił w grudniu 202 roku, że podczas jego poprzedniej wizyty w Polsce został nieoficjalnie poinformowany, że tablicę odnowiła powiązana z Prawem i Sprawiedliwością Fundacja Wolność i Demokracja.
Sprawa ekshumacji i godnego pochówku ofiar OUN-UPA stała sie w ostatnim okresie tematem relacji polsko-ukraińskich na najwyższym poziomie. Premier Donald Tusk, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, czy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zadeklarowali, że Ukrainy nie może liczyć na wejście do Unii Europejskiej bez doprowadzenia do poszukiwań, ekshumacji i godnego pochówku ofiar kresowego ludobójstwa.
Spór o historię – polityczne implikacje
Relacje polsko-ukraińskie od lat są obciążone trudną historią, zwłaszcza w kontekście rzezi wołyńskiej i zbrodni OUN-UPA na polskiej ludności. Sprawa ekshumacji ofiar tej tragedii wielokrotnie była podnoszona na najwyższych szczeblach władzy. Premier Donald Tusk oraz inni polscy politycy, jak Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, jasno deklarowali, że brak postępów w tej sprawie może wpłynąć na proces integracji Ukrainy z Unią Europejską.
Dla Ukrainy zaś upamiętnienie UPA ma kluczowe znaczenie dla kształtowania tożsamości narodowej. Dlatego kwestia ekshumacji ofiar Wołynia oraz upamiętnienia członków UPA pozostaje trudnym punktem w dialogu obu państw.