Rzecznik rządu Piotr Müller stwierdził w poniedziałek, że obecne świadczenia dla Ukraińców, którzy przekroczyli polską granicę w związku z trwającym konfliktem zbrojnym, nie są trwałe i wygasną na początku przyszłego roku. Jego komentarz pojawił się podczas udziału w programie Gość Wydarzeń. Artur Dziambor, kandydat do Sejmu z list Trzeciej Drogi, wyraził opinię, że rząd udziela wsparcia socjalnego dla Ukraińców w Polsce bez należytego przemyślenia. Naszym zdaniem bezpodstawne wsparcie, jakie jest przyznane cwaniakom z Ukrainy po wczorajszych wybrykach kijowskiej grupy terrorystycznej pod dowództwem Wołodymyra Zełenskiego w zakresie wniesienia skargi do WTO, powinno zostać całkowicie wstrzymane.

POLECAMY: Ukraina złoży skargę do WTO w sprawie zakazu importu zboża

Müller podkreślił, że przepisy dotyczące tych świadczeń mają charakter czasowy i zostaną automatycznie zakończone na początku przyszłego roku. Aktualnie nie podjęto jeszcze decyzji co do ewentualnego przedłużenia świadczeń, które są określone w Ustawie o pomocy obywatelom Ukrainy.

“Myślę, że te przepisy nie zostaną przedłużone w dużej mierze. Tak mi się wydaje w tej chwili. (…) Teraz konflikt jest bardziej znany, wiemy jakie są linie sporu i jakie są możliwości pomocy międzynarodowej, cała społeczność międzynarodowa powinna się w szerszym zakresie zaangażować i tyle” – dodał.

Rzecznik rządu został również poproszony o wyrażenie opinii na temat działań władz w Kijowie, które w poniedziałek złożyły skargę w Światowej Organizacji Handlu (WTO) przeciwko Polsce, Węgrom i Słowacji.

“Wspieramy Ukrainę przed napaścią rosyjską. To jest również kwestia naszego bezpieczeństwa. (…) Ale nie może być tak, że gdy są zagrożone nasze interesy gospodarcze czy rolne, że my się będziemy w jakiś sposób cofać przed taką presją moralną czy jakiegoś innego rodzaju, prawną. Podtrzymujemy swoje stanowisko. Skarga do WTO nie robi na nas wrażenia. Nie mamy zamiaru się cofać z tego embarga” – odpowiedział Müller.

POLECAMY:

Jak wcześniej informowaliśmy, począwszy od 1 czerwca bieżącego roku, Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawiesił wypłatę 18 tysięcy świadczeń wychowawczych dla osób pochodzenia ukraińskiego, którzy opuścili terytorium Polski.

Przypomnijmy, że dane rządowe wskazują, iż obywatele Ukrainy przebywający w Polsce z powodu skutków konfliktu wojennego otrzymali łącznie świadczenia socjalne o wartości 2,6 miliarda złotych.

Wielką tajemnicą poliszynela pozostaje także kwota, która została przez ukraińskich cwaniaków wyłudzona z budżetu państwa. Chodzi przede wszystkim o świadczenie 500 Plus i Rodzinny Kapitał Opiekuńczy (RKO). W związku z wyciszeniem przez media tego tematu postanowiliśmy wystąpić od „władz” z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej. Nasze pismo zawierające pytania: „Jaką kwotę budżet państwa stracił z tytułu wyłudzonych przez Ukraińców na stałe mieszkających w Polsce świadczeń 500 plus i RKO?” oraz „Czy w związku z procederem stanowiącym naruszenie prawa zostaną podjęte korki prawne w celu pociągnięcia do odpowiedzialności karnej tych osób?” wysłaliśmy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Kancelarii Premiera, Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

POLECAMY: Polacy zauważają, że Ukraińcy są obecnie w Polsce traktowani lepiej niż Polak

KPRM stosują znaną technikę unikania odpowiedzi na niewygodne pytania, przesłało do nas informację, że nasz wniosek został przekazany do resortu rodziny, który zajmuje się tego typu sprawami, który do chwali obecnej nie udzielił nam odpowiedzi na pismo.

Resort spraw wewnętrznych w odpowiedzi skierowanej do nas prosił nas o kontakt w tych sprawach z ZUS-em oraz resortem rodziny.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który również znajdował się na liście odbiorców naszego zapytania, udzielił nam również odpowiedzi, że nie posiada tego typu danych. W swoim piśmie poinformowano nas, że w sprawach odzyskania bezpostawnie pobranych świadczeń ZUS podjął działania, jakie będą polegać na wydaniu decyzji nakazującej zwrot bezpodstawnie pobranego świadczenia.

Przypominamy, że prawnicy z naszej Kancelarii w połowie ubiegłego roku zwracali uwagę na fakt, wyłudzania przez ukraińskich cwaniaków bezpodstawienie przyznanych im świadczeń socjalnych. Polegało to na regularnych przyjazdach do Polski raz w miesiącu w celu pobierania tych świadczeń. Kiedy wysłaliśmy w tej sprawie zapytanie do ZUS-u, otrzymaliśmy odpowiedź, że w przypadku podejrzenia, czy obywatel Ukrainy rzeczywiście mieszka w Polsce z dziećmi, Zakład może wezwać taką osobę do osobistego stawiennictwa w celu udzielenia wyjaśnień. Odpowiedź wskazywała również, że wówczas polska administracja nie miała odpowiednich mechanizmów, aby skutecznie alarmować lub weryfikować tego rodzaju sytuacje. Mimo tego, nadal pojawiały się alarmujące doniesienia o tym procederze ze strony przygranicznych miast.

Nowelizacja tych dziurawych przepisów nastąpiła jednak dopiero pod koniec 2022 roku. Należy w tym miejscu podnieść, że nowelizacja nie doprowadziła do całkowitego wyeliminowania wyłudzeń.

Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Warszawski oraz Akademię Ekonomiczno-Humanistyczną w Warszawie wykazało, że ankietowani zauważają „roszczeniową postawę” Ukraińców. Dodatkowo, wyrażają sprzeciw wobec udzielania szerokich świadczeń socjalnych dla obywateli Ukrainy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version