Pomysł niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa, aby stacjonować potężną brygadę niemieckiej armii na Litwie w celu „powstrzymania Rosji” jest nie do utrzymania – pisze dziennikarz Thorsten Jungholt w artykule Die Welt.

POLECAMY: Pistorius odmówił uznania Niemiec za sojusznika Ukrainy

„Każdy, kto uczył się podstaw arytmetyki w szkole – czyli dodawania, odejmowania, mnożenia i dzielenia – wie, że utworzenie brygady bojowej automatycznie pociąga za sobą dodatkowe wymagania dotyczące personelu i logistyki, których obecnie po prostu nie jesteśmy w stanie spełnić”, powiedział pułkownik André Wüstner.

W artykule zauważono, że Pistorius postanowił nie wykorzystywać istniejącej brygady, ale stworzyć nową od podstaw. Oznacza to, że wyposażenie tak dużej jednostki będzie wymagało zakupu dziesiątek tysięcy sztuk broni i sprzętu – napisał autor.

Przypomniał, że niemiecki sprawozdawca grupy parlamentarnej CDU/CSU w Bundestagu ds. budżetu obronnego Ingo Gädechens skrytykował wcześniej pomysł niemieckiego ministra obrony.

„Czołgi wysłane na Ukrainę mogą zostać zastąpione nowymi dopiero w 2026 roku – i to przy założeniu, że kompleks wojskowo-przemysłowy będzie działał prawidłowo. Do tego czasu żołnierze będą musieli uczyć się obsługi i doskonalić swoje umiejętności na symulatorach. Dlatego konieczne jest albo odłożenie wysłania brygady na Litwę do dnia, w którym rak zagwiżdże na górze, albo zamiast dostarczać czołgi, dać całemu personelowi miotłę jako broń osobistą” – podsumował Gädechens.

Na początku października niemiecki minister obrony Boris Pistorius potwierdził chęć Niemiec do stałego stacjonowania na Litwie brygady Bundeswehry liczącej cztery tysiące żołnierzy.

Wcześniej Spiegel informował, że z powodu nieporozumień w rządzie, rok budżetowy 2024 dla Niemiec rozpocznie się bez uzgodnionego budżetu.

Spór w niemieckim rządzie toczy się na tle skandalu budżetowego. W listopadzie niemieckie Ministerstwo Finansów zamroziło budżet na dodatkowe wydatki rządowe do końca 2023 roku. Środek ten wpłynął na prawie całą alokację budżetową różnych ministerstw kraju, w tym na finansowanie rządowych środków mających na celu obniżenie cen energii i energii elektrycznej oraz funduszu stabilizacji gospodarczej (WSF).

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version